wtorek, 22 marca 2011

Niezbędne aminokwasy w białku roślinnym - część druga (ostatnia)

W artykule Wartość białek roślinnych, mit białka roślinnego jako mało wartościowego pisałem o niezbędnych (egzogennych) aminokwasach w białku roślinnym, podając przykłady dowodzące, że praktycznie każde białko roślinne ma dobre proporcje tych składników. Obiecywałem, że porównam jeszcze inne popularne produkty. Do kolejnego porównania wybrałem następujące:
  • fasola biała - 46% aminokwasów egzogennych w białku
  • orzechy ziemne - 36% aminokwasów egzogennych w białku
  • soja - 43% aminokwasów egzogennych w białku
  • mąka pszenna pełnoziarnista - 33% aminokwasów egzogennych w białku
  • i dla porównania - pierś z kurczaka - 50% aminokwasów egzogennych w białku
Wykres porównuje
Zapotrzebowanie: procentowe zapotrzebowanie na dane aminokwasy egzogenne w porównaniu do ogólnego zapotrzebowania na aminokwasy egzogenne.
Produkty: procentowa zawartość danego aminokwasu w porównaniu do ogólnej zawartość aminokwasów egzogennych w danym produkcie.

wykres aminokwasy egzogenne białko rośliny fasola orzechy mąka kurczak soja zapotrzebowanie

Wynik porównania? Podobnie jak w poprzednim widać dokładnie, że odchylenia od od czarnych słupków przedstawiających zapotrzebowanie są niewielkie. W przeciwieństwie do poprzedniego zestawienia, są tu jednak małe wyjątki: w przypadku mąki oraz orzechów widać większe różnice dla lizyny. To dość istotne, jednak te produkty raczej dla nikogo nie stanowią (a jeżeli stanowią, to nie powinny) podstawowego źródła białka, więc nie musimy się tym tak bardzo przejmować.
Warto zauważyć, że mniejszą ilość metioniny w roślinach strączkowych można zrekompensować spożywając np. produkty pszenne lub ryż (niestety nieuwzględniony, zawartość metioniny jest w nim odrobinę większa niż w mące pszennej).

Jak widać w porównaniu do mięsa, takie produkty jak fasola czy soja mają bardzo dobre proporcje aminokwasów egzogennych. Nawet orzechy ziemne oraz mąka pszenne osiągają pozytywny wynik. Wypadają trochę gorzej, ponieważ aminokwasów egzogennych jest w nich ogólnie trochę mniej, jednak ich proporcje są bardzo podobne.

Wniosek jest prosty: warto traktować rośliny jako realne źródło białek w diecie.

Źródła
http://www.nal.usda.gov/fnic/foodcomp/search/index.html
http://en.wikipedia.org/wiki/Essential_amino_acid

8 komentarzy:

  1. http://zielonemigdaly.pl/2006/03/czas-na-amarantus/

    http://www.roik.pl/komosa-ryzowa-nazywana-przez-inkow-matka-zboz-na-naszych-stolach/

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo przydatne artykuły o białku. Czas zmienić swoje podejście do białka ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie to wszystko zostało zestawione, po wykresach widać, że połączenie zbóż i roślin strączkowych daje pełnowartościowe białko. Trzeba walczyć z mitami :-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. No dobra tutaj są przedstawione proporcje egzogennych aminokwasów w ogólnej zawartości białka, ale dlaczego nie ma informacji jaki % stanowią te białka w odniesieniu do całego produktu i jaka jest ich przyswajalność.

    OdpowiedzUsuń
  5. soja zawiera wiecej bialka niz np piers z kurczaka a fasola blisko piersi!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Trzeba też zwrócić uwagę na zdecydowanie niższą przyswajalność białek roślinnych.

    OdpowiedzUsuń
  7. W soji przyswajalność jest podobna, jak w mięsie, nie wiem, jak z innymi. Jajko ma najwyższą.

    OdpowiedzUsuń